Babeszjoza (piroplazmoza) to choroba zakaźna wywołana przez chorobotwórcze pierwotniaki z gatunku Babesia. Występuje u różnych gatunków zwierząt, w tym u psów i kotów. Choroba jest przekazywana przez kleszcze, które są nosicielami patogenu. Po ugryzieniu kleszcz przekazuje pierwotniaki do organizmu żywiciela, gdzie szybko
Co to jest tasiemiec psi i jaką chorobę wywołuje? Tasiemiec psi (łac. Dipylidium caninum) jest gatunkiem tasiemca, pasożytem zamieszkującym jelita zwierząt psowatych, kotowatych i innych ssaków mięsożernych, bardzo rzadko człowieka. Gatunek ten występuje na całym świecie: w Europie, Stanach Zjednoczonych, Argentynie, Chinach i Japonii. Dorosła postać tasiemca osiąga 40–45 cm długości. Wydalane z kałem człony, które zawierają mikroskopijne jaja tasiemca psiego, przypominają ugotowane ziarna ryżu. Jaja tasiemca są zjadane przez larwy pcheł przebywające w sierści psów i kotów. Po przekształceniu się w osobniki dorosłe, pchły te zawierają wewnątrz ciała cysticerkoidy – niedojrzałe postaci tasiemca psiego. Z kolei zwierzęta zarażają się zjadając pchły przy czyszczeniu zębami swojego futra. Spośród ludzi najczęściej chorują dzieci i posiadacze zwierząt domowych. U ludzi dipylidoza (ang. dipylidosis), choroba pasożytnicza wywoływana przez tasiemca psiego, przebiega najczęściej bezobjawowo. Choroba jest rozpoznawana w Polsce bardzo rzadko (pojedyncze przypadki). W swoim cyklu rozwojowym tasiemiec psi wymaga dwóch gospodarzy: pchły, która jest gospodarzem pośrednim, oraz zwierzęcia mięsożernego, najczęściej psa lub kota, pełniącego rolę żywiciela ostatecznego. Tasiemce psie są hermafrodytami, czyli posiadają zarówno narządy płciowe męskie, jak żeńskie i dokonują samozapłodnienia. Zapłodnione jaja są wydalane z kałem żywiciela ostatecznego. Jaką drogą zarażają się ludzie? Do zarażenia tasiemcem psim dochodzi drogą pokarmową – przez zjedzenie pchły, która zawiera postać larwalną tasiemca – cysticerkoid. Opisana droga zarażenia ogranicza występowanie choroby u ludzi. Żywicielami ostatecznymi tasiemca psiego są głównie psy, rzadziej koty i lisy. Człowiek zaraża się sporadycznie, zwykle przez brudne ręce. Jak się objawia zarażenie tasiemcem psim? Zarażenie tasiemcem psim najczęściej przebiega bezobjawowo, rzadko objawia się silnym świądem odbytu, który wyzwalają wydalane człony tasiemca. Jak rozpoznać zarażenie tasiemcem psim? Diagnostyka polega na badaniu kału. Stwierdzenie obecności członów, które mogą być ruchliwe i przypominać larwy muchy lub mikroskopijnej wielkości jaj pasożytów dowodzi zarażenia. Jak się leczy zarażenie tasiemcem psim? Leczenie polega na doustnym przyjmowaniu leków. Wyleczenie potwierdza się ujemnym wynikiem badania kału. Zalecane jest zbadanie osób z otoczenia zarażonej osoby. Jak można zapobiegać zarażeniu tasiemcem psim? Zapobieganie zarażeniu tasiemcem psim polega na myciu rąk po kontakcie z psami i kotami (z ich sierścią), systematycznym odrobaczaniu zwierząt domowych, utrzymywaniu w czystości ich futra oraz działaniach likwidujących pchły – żywiciela pośredniego tasiemca – na przykład regularnym stosowaniu obroży i szamponów przeciw pchłom.
U kotów najpospolitszym robakiem płaskim jest tasiemiec – ten sam, który występuje u psów (Dypilidium caninum). Przenoszony jest przez pchły i wszy. W jelicie cienkim kota przytwierdza się do ścianki za pomocą główki, uzbrojonej w przyssawki i haczyki. Dorosły tasiemiec może osiągnąć nawet 70 cm długości.
Jeśli jeszcze nie słyszeliście o nadziąślaku, koniecznie czytajcie dalej! Nadziąślak jest jedną z najczęściej występujących zmian w jamie ustnej psów. Najczęściej przyjmują postać charakterystycznych narośli, które rozprzestrzeniają się na powierzchni dziąseł. Z czasem mogą zacząć utrudniać zwierzakowi normalne funkcjonowanie i sprawiać ból podczas jedzenia. Nie widać ich na zewnątrz ani na pierwszy rzut oka, a u niektórych osobników mogą rozrastać się na tyle, że widoczna będzie asymetria pyszczka (a konkretnie fafli). Właśnie dlatego warto regularnie kontrolować stan jamy ustnej psiaka, żeby nie dopuścić do rozrastania się zmiany. Przy okazji warto dowiedzieć się co konkretnie można zrobić, żeby zminimalizować ryzyko powstania i nawrotów, by nie narażać psa na niepotrzebne cierpienie. Narośl na dziąśle – czym jest nadziąślak? Nadziąślak jest rodzajem łagodnej zmiany błony śluzowej w jamie ustnej. Zmiana znajduje się w obrębie dziąsła. Uważa się go za zmianę zapalny – rozrostową, ponieważ nie ma ona zupełnie charakteru nowotworowego. Są to raczej łagodne i niebolesne guzy, których pochodzenie nie jest jeszcze do końca znane. Uważa się generalnie, że powstają one w błonie śluzowej wyrostków zębodołowych, czyli w dziąsłach lub okostnej. Co sprawia, że zaczynają się rozrastać? Przede wszystkim duże znaczenia mają czynniki uszkadzające, czyli bakterie lub uraz. Czasami na powstanie nadziąślaków mogą wpływać wahania hormonalne, zła dieta, czy słaba higiena jamy ustnej. Zdarza się również, że powstają przez przewlekłe zapalenie dziąseł. Niektóre psiaki są niestety bardziej predysponowane do występowania nadziąślaków od innych. Predyspozycje do ich powstawania mają niektóre rasy, takie jak: buldogi angielskie, sznaucery olbrzymie, średnie, owczarki niemieckie, szetlandzkie, boksery i pudle średnie. Wyróżniamy aż cztery rodzaje nadziąślaków: Kolczystokomórkowe Kostniejące Wielokomórkowe Włóknikowate Najczęściej nadziąślak u psa zaczyna rozwijać się w przestrzeniach międzyzębowych w przednim odcinku szczęki. Zdecydowanie najczęściej pojawiają się odmiany włóknikowate, Pozostałe trzy odmiany spotyka się rzadziej i występują one tak naprawdę głównie u owczarków szetlandzkich. Tak jak wspomniałam wcześniej, wszystkie zmiany tego typu są bardzo uciążliwe dla psa, ale nie są to zmiany nowotworowe. Niestety w wielu przypadkach powodują powstawanie głębokich kieszeni, w których zalegają resztki jedzenia, co umożliwia szybki rozwój bakterii. Nadziąślaki u psa – objawy Jeśli nie sprawdzasz regularnie pyska swojego psiaka, nadziąślaki mogą zostać niezauważone przez dłuższy czas. Dlatego bardzo ważne jest, by regularnie, przynajmniej raz w miesiącu sprawdzać stan jamy ustnej. Niestety są to zmiany, które rozwijają się bardzo szybko, co powoduje u psa mocny dyskomfort i w efekcie problemy z jedzeniem. Przy zaawansowanej ekspiacji takiej zmiany, na pewno zauważycie zmiany w zachowaniu psiaka. Do najczęstszych objawów związanych z pojawieniem się takich narośli zalicza się między innymi: silne ślinienie sięutrata apetytuchudnięciezmienny apetyt, krwiste wypływy z jamy ustnejnieprzyjemny zapach z pyska Nadziąślak – jak wygląda leczenie? Najważniejsze w przebiegu całego leczenia jest jak najszybsze zauważenie zmiany i niedopuszczenie do dalszego rozrastania się narośli, szczególnie, że nieustanne drażnienie jej i nagryzanie może spowodować przekształcenie jej w zmianę o charakterze złośliwym. To znaczy, że mimo tego, że sam naroślak nie jest nowotworem, w wyniku zaniedbania może się w niego przekształcić. W takim wypadku może wytworzyć się nowotwór płaskonabłonkowy, kostniakomięsak czy mięsak poprzecznie prążkowany lub włókniakomięsak. Nawet jeśli zmiana pozostanie tylko łagodna, trzeba się jej jak najszybciej pozbyć, bo jest ona źródłem dużego dyskomfortu, a dodatkowo może prowadzić do powstawania ran i stanów zapalnych. Innymi słowy, absolutnie nie należy lekceważyć takich zmian i w razie ich zauważenia jak najszybciej udać się do weterynarza. Im szybciej wdrożymy leczenie, tym mniejsza szansa na dalsze powiększanie się zmiany i zmiana narośli w groźny nowotwór. Operacja w obu przypadkach jest nieunikniona, ale możemy uniknąć groźnych dla życia psa powikłań. Weterynarz z pewnością zaleci jak najszybsze pozbycie się zmiany. Dobrze usunąć ją, kiedy jest jeszcze mała i nie wykazuje żadnych tendencji do zezłośliwienia się. Im mniejsza narośl, tym mniej inwazyjne będzie zabieg, co pozwoli szybko wrócić psiakowi do zdrowia. Im bardziej zaawansowany naroślak, tym dłużej będzie trwała operacja i tym poważniejsza będzie, co znaczy, że czas powrotu do zdrowia też będzie wydłużony. Jeśli chodzi o koszt usunięcia zmiany, będzie wahał się w zależności od miasta i danego weterynarza, ale generalnie rzecz biorąc wynosi zazwyczaj około kilkaset złotych. Jest uzależniony przede wszystkim od zaawansowania danej zmiany i rozległości zabiegu. Im mniejsza będzie zmiana, tym niższy będzie koszt jej usunięcia. Przed zabiegiem weterynarz powinien koniecznie wykonać zdjęcie RTG, które pozwoli na dokładne obejrzenie stanu zębów pod nadziąślakiem. Jeśli Twój weterynarz nie zamierza wykonać takiego zdjęcia, niezwłocznie zmień weterynarza. Nie można operować „w ciemno”. Powinno się również wykonać badanie histopatologiczne tkanki, dzięki czemu będziemy mieć pewność, że nie tworzy się nic niepokojącego. Od wyniku badania zależna rozległość resekcji i rodzaj leczenia. Zabieg usuwania takiej narośli nazywa się gingiwektomia i jest przeprowadzany pod narkozą. Wycina się podczas nieco wszystkie zmiany do granicy między chorą a zdrową tkanką. Niektórzy weterynarza stosują również wymrażanie miejsca wycięcia, co pozwala wydłużyć czas do ewentualnego nawrotu. Po wykonanym zabiegu bardzo ważna jest regularna higiena jamy ustnej, ponieważ jakiekolwiek stany zapalne jamy ustnej, czy dziąseł mogą przyspieszyć nawrót choroby. Rokowania są dobre, choć trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że są to niestety zmiany nawracające, szczególnie w przypadku, kiedy weterynarz nie usunie dokładnie zmiany. Zapisz się na newsletter!
Udar cieplny jest efektem przegrzania. Dochodzi do niego, kiedy pies narażony jest na wysoką temperaturę, a jego organizm pomimo różnych prób ochrony przed ciepłem, nie daje rady się ochłodzić. Wtedy gdy widoczne są objawy udaru, ciepłota ciała psa wynosi zwykle około 41-42 ºC. Przy wysokiej wilgotności powietrza nasz pupil ma
Istnieje wiele pasożytów zagrażających zdrowiu naszych psów. Jednym z najbardziej niebezpiecznych z pewnością jest tasiemiec – płaziniec atakujący narządy wewnętrzne i zaburzający funkcjonowanie całego organizmu. Jak wygląda tasiemiec u psa i jak powinno się go leczyć? O tym przeczytają Państwo w poniższym artykule. Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking Jak wygląda tasiemiec u psa?Tasiemiec u psa – objawyTasiemiec u szczeniakaTasiemiec u psa – czy można się nim zarazić?Tasiemiec u psa – leczenie i profilaktykaPodsumowanie Jak wygląda tasiemiec u psa? Psy w Polsce narażone są na zarażenie kilkoma gatunkami tasiemca. Wśród nich wymienić można: tasiemca psiego (Dipylidium caninum), tasiemca bąblowcowego (Echinococcus granulosus), tasiemca kręćkowego (Taenia multiceps). Nadmienione płazińce mają zwykle długość od 20 do 80 centymetrów, choć zdarzają się osobniki mierzące więcej. Swoim wyglądem przypominają taśmę – są spłaszczone i wydłużone. Składają się z członów (proglotydów), które u zarażonego osobnika mogą wydostawać się na zewnątrz organizmu wraz z kałem lub samodzielnie i osiadać wokół odbytu. Ich kształt i barwa kojarzone są z pestkami ogórka. Najczęściej wykrywanym u psów tasiemcem jest Dipylidium caninum. Do zarażenia dochodzi za pośrednictwem pcheł lub wszoł przenoszących larwy pasożyta. Pielęgnując swoją sierść czy też wygryzając swędzące miejsce, pupil połyka wyżej podane stawonogi i tym sposobem larwy tasiemca przedostają się do układu pokarmowego swojego żywiciela ostatecznego. Tam zaś dochodzi do przekształcenia się w formę dojrzałą, która, przyczepiona najczęściej do ściany jelita cienkiego, konkuruje z organizmem psa o składniki odżywcze. Tasiemiec bąblowcowy oraz kręćkowy to również bardzo niebezpieczne gatunki pasożytów wewnętrznych. Pierwszy z nich po dotarciu żołądka lub jelita zwierzęcia może wraz z krążeniem krwi przedostawać się do innych ważnych narządów, takich jak mózg, płuca czy wątroba. Drugi wymieniony pasożyt atakuje głównie mózg wywołując chorobę zwaną cenurozą. Najczęstsze objawy tasiemca u psa to: spadek masy ciała – nagły spadek masy ciała mimo niesłabnącego apetytu i właściwego karmienia może być oznaką inwazji pasożyta, który ”kradnie” psu składniki odżywcze, człony tasiemca w kale, w okolicach odbytu lub na legowisku – ich obecność świadczy o bytującym w ciele dojrzałym osobniku, saneczkowanie – swędzenie w okolicach odbytu jest typowym objawem zarażenia pasożytem, może łączyć się z wylizywaniem i wygryzaniem sierści, a także pocieraniem odbytem o podłogę, biegunki, zaparcia i wymioty – zarobaczenie organizmu może doprowadzić do pojawienia się biegunek, przerywanych zaparciami oraz wymiotów, zmatowienie sierści – niedostateczna ilość składników odżywczych wyjaławia organizm, przez co sierść zwierzęcia może stać się łamliwa i matowa, apatia – pies zarażony endopasożytem może zmienić swoje zachowanie, stając się bardziej osowiałym i mniej energicznym. Tasiemiec u szczeniaka Zarażenie tasiemcem u szczeniąt nie różni się zbytnio od tego u psów dorosłych. Trzeba jednak pamiętać, iż układ odpornościowy młodego organizmu jest słabszy i trudniej będzie mu podjąć walkę z pasożytem. W skrajnych przypadkach wzrost szczeniaka może zostać zahamowany, co prawdopodobnie poskutkuje różnymi wadami w rozwoju pupila. Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking Tasiemiec u psa – czy można się nim zarazić? Zarażenie człowieka tasiemcem przez psa jest niestety możliwe. Najczęściej zarażają się dzieci, lecz nie brakuje również dorosłych właścicieli zaatakowanych przez tego pasożyta. Zawsze odbywa się to drogą pokarmową poprzez zjedzenie stawonoga, który jako żywiciel pośredni jest nosicielem larw płazińca. Zarażenie zazwyczaj przebiega bezobjawowo, jednakże po jakimś czasie w wydalanym kale zaczynają pojawiać się człony pasożyta. Próbkę takich ekskrementów należy poddać diagnostyce, a następnie podjąć leczenie, polegające na przyjmowaniu tabletek odrobaczających. Zarażenia u ludzi, mimo iż nieczęste, mogą być bardzo groźne dla zdrowia. Zwykle dochodzi do nich z powodu braku odpowiedniej higieny po kontakcie ze zwierzęciem. Profilaktyka powinna opierać się przede wszystkim na dokładnym myciu rąk i kontroli zdrowia swojego pupila. Tasiemiec u psa – leczenie i profilaktyka Leczenie tasiemca u psa jest dosyć proste. Należy przede wszystkim pobrać próbkę kału do badania. Brak członów w wydalinach wcale nie oznacza, iż pies nie jest zarażony, tak więc w wypadku podejrzenia obecności tasiemca zaleca się pobranie ekskrementów i udanie się z nimi do lekarza weterynarii. Następnie zgodnie z jego zaleceniami podaje się pupilowi tabletki na pasożyty. Po upływie odpowiedniej ilości czasu od przeprowadzonego odrobaczania warto wykonać powtórne badanie kału, aby upewnić się czy zwierzę zostało wyleczone. Profilaktyka w wypadku tasiemca również nie jest zbyt skomplikowana. Zalecane jest dbanie o higienę i zwalczanie ewentualnych pcheł, które mogą być prekursorem zarażenia tym pasożytem u psa. Istotne jest również systematyczne odrobaczanie czworonoga, zwłaszcza w wieku szczenięcym, oraz pamiętanie o właściwej diecie – podawanie zwierzęciu np. podrobów może stanowić zagrożenie zarażenia pasożytem. Leczenie naturalne za pomocą domowych sposobów zdecydowanie nie jest skuteczne w walce z tasiemcem. Konieczne jest zdanie sobie sprawy z powagi zarażenia i ryzyka, jakie wiąże się z niewłaściwym leczeniem pupila. Pasożyt może wyrządzić w jego organizmie bardzo duże szkody, tak więc świadome podejście właściciela powinno być podstawą w takiej sytuacji. Podsumowanie Pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne są szeroko rozpowszechnione w środowisku. Tasiemce z pewnością stanowią jedną z najbardziej niebezpiecznych grup, jednakże regularne odrobaczanie oraz inne zabiegi profilaktyczne skutecznie uchronią psa przed zarażeniem tymi płazińcami. Troska o zdrowie i bezpieczeństwo pupili powinna być dla właścicieli priorytetem – w końcu pies to najlepszy przyjaciel człowieka! Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking
. 319 42 479 402 392 236 432 388